W tym budynku przez około 20 lat mieszkał ksiądz Alfred Arndt, z zamiłowania historyk i archeolog.
Urodził się w dniu 23 marca 1880 r. w Siemianowicach Śląskich. W 1904 r. uzyskał święcenia kapłańskie. Do Bytomia trafił w 1908 r. po wcześniejszej pracy w Gliwicach i w Berlinie. Wkrótce został nauczycielem religii w żeńskim seminarium nauczycielskim, czyli w budynku dzisiejszych Państwowych Szkół Budownictwa. Tam też, pod adresem Gutenberg-Strasse mieszkał przez wiele lat. Jego hobby była archeologia, którą zajmował się bardzo profesjonalnie. W okresie I wojny światowej i na początku 20-lecia międzywojennego był jedynym archeologiem-fachowcem na Górnym Śląsku. W 1919 r. został kierownikiem bytomskiego muzeum założonego przez Bytomskie Towarzystwo Historyczne i Muzealne (niem. Beuthener Geschichts-und Museumsverein). Swoją pracę archeologa wykonywał całkowicie społecznie. Działał na stanowisku archeologicznym w Czarnowąsach, jak również w wielu innych miejscach. W latach 1922-1925 piastował stanowisko państwowego męża zaufania ds. górnośląskich zabytków archeologicznych.
Gdy naziści doszli do władzy, zrezygnował ze wszelkiej działalności publicznej. Miał spory udział w powstaniu nowego gmachu bytomskiego muzeum. Bytom opuścił w 1945 r. Pod koniec życia pracował na parafii w Rissegg koło Biberach, gdzie zmarł 23 maja 1967 r.
Od lat 20-tych mieszkał przy ul. Akacjowej 3.
Jednym z jego uczniów był archeolog Bolko von Richthofen (1899-1983), członek nazistowskiej pseudonaukowej organizacji Ahnenerbe czyli Stowarzyszenia Badawczo-Dydaktycznego Dziedzictwo Przodków (niem. Forschungs- und Lehrgemeinschaft das Ahnenerbe e.V.). Bolko dzięki księdzu Alfredowi Arndtowi rozpoczął pracę jako archeolog w bytomskim muzeum. Tu pod okiem Alfreda uczył się fachu. Prawdopodobnie była to połowa lat 20-tych. Gdy Arndt mieszkał na Akacjowej, Bolko mógł go odwiedzać.