Ul. Woźniaka 54, 56 i 58. Budynki, których wejścia ozdobiły trzy rzeźby autorstwa Waltera Tuckermanna przedstawiające trud pracy górników i hutników. Dokładnie takie samie ozdabiają wejścia trzech kolejnych kamienic przy ul. Wallisa na Kleinfeldzie.
Tuckermann urodził się w dniu 11 marca 1895 r. w Magdeburgu. Ojcem Waltera był magdeburski kupiec Wilhelm Otto Rudolf Tuckermann, który dość szybko pożegnał się z tym światem. Matką była Anna Marie Luise, z domu Cochius, która po śmierci męża opuściła Magdeburg i w 1901 r. wyjechała w Karkonosze (niem. Riesengebirge). Wraz z synem znalazła się w Bad Warmbrunn, które obecnie noszą nazwę Cieplice (dzielnica Jeleniej Góry). Stała się właścicielką pensjonatu, który stał się również domem Waltera. Dość wcześnie u Waltera zauważono talent artystyczny, gdyż już w Cieplicach chodził do szkoły artystycznej, gdzie od 1911 r. kształcił się pod okiem wybitnego artysty tyrolskiego pochodzenia, pół Włocha i pół Niemca Cirilla Dell’Antonio (1876-1971), dość mocno związanego z arystokratycznym rodem Schaffgotschów. Cirill, nauczyciel Waltera, wykonał pomnik ofiar wojny, który Schaffgotschowie umieścili w swoim rodowym gnieździe, czyli na zamku Chojnik (niem. Kynast). On też wykonał tablicę epitafijną przeznaczoną do pałacowej kaplicy, upamiętniającej poległego w dniu 22 września 1939 r. w Polsce hrabiego Fritza von Schaffgotsch.
Gdy wybuchła I wojna światowa, Walter miał 19 lat. Wkrótce został wcielony do armii i wysłany na front. Po jej zakończeniu nie powrócił do Cieplic. Przez pewien czas pracował jako rzeźbiarz w Goslar z uznanym już rzeźbiarzem Hansem Segebarth. Podobno zamieszkał w Bytomiu w 1925 r. Młody, patrzący oczami artysty na otaczający go świat mężczyzna postanowił w końcu założyć rodzinę. Jego wybranką w 1926 r. została pochodząca z Lipin (obecnie Świętochłowice) Ślązaczka o imieniu Charlotta Anna Emilie, z domu Michler, urodzona w dniu 29 grudnia 1903 r. Ich ślub odbył się w dniu 29 grudnia 1926 r. w Bytomiu. Małżonkowie zamieszkali w Bytomiu przy dzisiejszej ulicy Tadeusza Rejtana pod nr 7. Walter mieszkał w Bytomiu przez większą część 20-lecia międzywojennego. Podczas swojego „bytomskiego epizodu” studiował na Akademii Sztuk Pięknych (niem. Akademie für Bildende Künste) we Wrocławiu (niem. Breslau), gdzie jego kolejnym nauczycielem był pochodzący ze Śląska prof. Robert Bednorz (1882-1973).
Miał bardzo szerokie horyzonty artystyczne. Dowodem na to może być fakt, że przez jakiś czas uczył w bytomskiej szkole zawodowej, kształcąc młodych kamieniarzy. W Bytomiu urodziła się Walterowi dwójka jego dzieci. W dniu 16 czerwca 1929 r. urodził się Rudolf Walter Tuckermann, który odszedł z tego świata w dniu 25 lipca tego samego roku. Przeżył nieco ponad miesiąc. Natomiast w dniu 27 czerwca 1930 r. przyszła na świat Franziska Annemarie Tuckermann, która zmarła w 1958 r. nie dożywając nawet 30-ego roku życia. On sam raczej kierował się w stronę sztuki modernistycznej, choć wiele swoich dzieł tworzył w duchu realizmu. Tak stało się w przypadku realistycznych rzeźb Waltera ozdabiających budynek obecnej Szkoły Podstawowej Mistrzostwa Sportowego na ulicy Tarnogórskiej, a właściwie na rogu ulic Strzelców Bytomskich, Chrzanowskiego i Tarnogórskiej. Wybudowana w latach 1937-1938 szkoła nosiła nazwę Herberta Norkusa (niem. Beuthen – Herbert Norkus Schule). Inne bytomskie dzieło rzeźbiarza to zespół reliefów (płaskorzeźb) z 1932 r. (taka data jest podawana, choć na jednym z reliefów widnieje data 1937) umieszczonych na dwóch budynkach przy obecnej ul. M. Konopnickiej (niem. Paul-Keller-Strasse) na bytomskim Rozbarku. Przedstawiają one jak w komiksie sielankowe sceny z życia mieszkańców Karkonoszy (niem. Erinnerungen aus dem Leben im Riesengebirge).
Z kolei płaskorzeźby autorstwa Tuckermanna (właściwie identyczne) znajdujące się nad wejściami do klatek schodowych w budynkach przy obecnych ul. Woźniaka (dość mocno uszkodzone – niedawno wyremontowane) i Wallisa, przedstawiających ciężką pracę górników (w takiej samej kolejności na obydwu ulicach), gloryfikują tych, którzy pracują w pocie czoła dla swojej ojczyzny. W podobnym rozumieniu ideologicznym została wykonana przez Tuckermanna realistyczna rzeźba górnika (odlew z brązu) trzymającego w ręku karbidową lampkę (prawdopodobnie z 1938 r.), która niegdyś stała na terenie kopalni „Karsten-Zentrum” przy obecnej ul. Łużyckiej, niedawno przeniesionej na postument przy Rozbarskim Teatrze. Waltera zaczęto nazywać „rzeźbiarzem klasy robotniczej”. Podobno Tuckermann wykonał specjalne popiersie górnika (rzeźba w węglu) z okazji nadania Hitlerowi honorowego obywatelstwa miasta Bytom. Walterowi przypisuje się również autorstwo rzeźb św. Barbary i górników umieszczonych na ołtarzu znajdującym się w nieistniejącym już kościele Józefa Robotnika w Bytomiu (przy ul. Strzelców Bytomskich).
Na krótko przed wybuchem II wojny światowej opuścił Bytom. Wraz ze swoją rodziną wyjechał do Lwówka Śląskiego (niem. Löwenberg). Podczas II wojny światowej mieszkał w Lwówku Śląskim, z dala od zgiełku wojny. Tak było do 1945 r. Jednakże w 1942 r. wspomniany został w katalogu śląskich artystów (niem. Oberschlesische Kunstausstellung 1942) jako ceniony i poważany artysta. Podobno w latach 1945-1946 przebywał w rejonie Eichsfeld, w radzieckiej strefie okupacyjnej. Później losy rzuciły go w głąb Niemiec (gdzie zapewne uciekał przed Armią Czerwoną), do pięknej uzdrowiskowej miejscowości Heilbad Heiligenstadt w Turyngii, gdzie od 1948 r. mieszkał przy Wilhelmstrasse. Tam dalej tworzył swoje rzeźby, m.in. „Dziewczynę z Heiligenstadt” (niem. „Das Mädchen aus Heiligenstadt”), umieszczonej nad tamtejszą apteką. Innym jego powojennym dziełem była płaskorzeźba (relief) w Grocie Maryi przy wjeździe do Wiesental w Thalwenden. Następnie Walter przeprowadził się z Heilbad Heiligenstadt do Arnsbergu. Tam zmarł w dniu 11 lutego 1981 r.